21 lipca br. prof. UAM dr hab. Michał Urbańczyk udzielił Polskiej Agencji Prasowej wywiadu na temat rezygnacji prezydenta Bidena z kandydowania na urząd prezydenta USA oraz prawnych i politycznych konsekwencji tego wyjątkowego wydarzenia.

Prof. Urbańczyk podkreślił, że po rezygnacji Joe Bidena z ubiegania się o prezydenturę w USA, naturalną kandydatką Demokratów na to stanowisko jest obecna wiceprezydent Kamala Harris. Jednak nie odbywa się to automatycznie.

„Demokratów czeka teraz czas podwójnego chaosu. Ten chaos będzie w Partii Demokratycznej, chaos jest też możliwy w kontekście ewentualnych pozwów sądowych, które już zapowiadają Republikanie. Najważniejszą kwestią będzie uporządkowanie sytuacji wewnątrz partii – także dlatego że obecnie nie ma po prostu żadnych oficjalnych regulacji związanych z taką rezygnacją” – powiedział PAP prof. Urbańczyk.

Nowy kandydat Demokratów wyłoniony zostanie podczas konwencji krajowej partii, gdzie będą głosować delegaci, którzy zwyczajowo zgodnie z regułami partyjnymi poparliby zwycięzcę prawyborów, czyli urzędującego prezydenta Joe Bidena.

Prof. Urbańczyk ocenił także wpływ rezygnacji Bidena na kampanię Donalda Trumpa. „Obecny prezydent był najłatwiejszym przeciwnikiem dla Donalda Trumpa; był przeciwnikiem rozpoznanym, znane było jego słabości, Trump wiedział, jak go krytykować. Jeśli nowym kandydatem będzie Kamala Harris, Trumpowi nadal łatwo będzie ją atakować, natomiast rezygnacja Bidena zmienia układ w grze o fotel prezydencki” – powiedział.

„Jedynym podobnym przypadkiem w historii wyborów jest 1968 rok, kiedy z ubiegania się o reelekcję zrezygnował Lyndon Johnson’ – przypomniał prof. Urbańczyk. 

Całość wywiadu dostępna jest na stronach Polskiej Agencji Prasowej (PAP). Warto podkreślić, że wywiad był cytowany w prasie i mediach elektronicznych (m.in. na stronach wiadomosci.com, wnp.pl).